czwartek, 13 czerwca 2013

Online / Offline


Współcześnie, dzięki Internetowi każdy człowiek może znaleźć się w dowolnym miejscu o dowolnym czasie. Poprzez powszechność Internetu powstała możliwość natychmiastowej komunikacji, dostęp do niewyobrażalnej liczby źródeł informacji, można na różne sposoby kształtować swój własny wizerunek. Czy w tak zmediatyzowanym społeczeństwie można wyróżnić oraz porównać bycie online i offline?
Na początku trzeba wyróżnić grupę, do której Internet trafia w największym stopniu, a mianowicie współczesną młodzież, określaną obecnie globalnymi nastolatkami bądź e-pokoleniem. Tożsamość globalnego nastolatka jest w małym stopniu kształtowana przez wartości narodowe i państwowe, w znacznie większym – przez kulturę masową. Źródłem wiedzy o świecie i o sobie samym dla nastolatka stał się ekran komputera i telewizora. To z nich młodzież czerpie mnóstwo nowych idei dotyczących życia. Młodzi ludzie z różnych zakątków świata stali się tacy sami – słuchają tej samej muzyki, oglądają te same programy, uwielbiają chodzić do McDonaldsa. Internet zniwelował wszelkie różnice – narodowe, państwowe, etniczne i językowe.[1]
Zmienia się tożsamość młodych ludzi. Internet w żadnym stopniu nie odwołuje się do idei narodowych, historii oraz do doświadczeń poprzednich pokoleń. Wg Melosika kultura globalna „jest jak gdyby sztuczna, zawieszona w próżni, tworzona z wielu istniejących folklorystycznych i narodowych tożsamości.” Mass media, w tym Internet, wykorzystują reprezentacje poszczególnych kultur, dodają kilka efektownych dodatków i przetwarzają je w ich własne reprezentacje. Następnie te e-prezentacje są ze sobą zmieszane i przetwarzane w kolejnych prosesach upozorowania. W efekcie powstaje globalna świadomość, która może być łącznikiem bycia online i offline.[2]
Przy takim stanowisku, można zauważyć, że bycie offline nakłada się i poszerza bycie online. Współczesny nastolatek czerpie wszelkie mądrości z ekranów, które następnie przenosi do swojego „realnego życia”. Podobnie jest w przypadku komunikacji: tak naprawdę Internet nie zrzucił tradycyjnych form komunikacji na drugi plan, tylko je poszerzył, w niektórych przypadkach udoskonalił, a przecież obecnie domagamy się natychmiastowego kontaktu. 
Dosyć interesującym aspektem komunikacji w Internecie są czaty, które wg Paetzolda „umożliwiają nam kontakt z wieloma osobami, z różnych stron świata, co nie byłoby możliwe bez Internetu”. [3] Osobiście się z tym nie zgadzam. Dla przykładu mogę podać animowany film „Mary i Max”, w którym mała dziewczynka bez dostępu do Internetu nawiązuje kontakt z Maxem, który mieszka na innym kontynencie i korespondują ze sobą przez całe życie, ale nigdy się nie spotykają. Także moim zdaniem Internet jest przedłużeniem tradycyjnych form komunikacji. Jedynie w Internecie potrzebujemy o wiele mniej czasu, aby przekazać komuś wiadomość e-mail niż przez tradycyjną pocztę.
Jedną z wielu cech, która odróżnia życie wirtualne od rzeczywistego, jest anonimowość. Internet daje nam schronienie przed wyśmianiem, tak jak w przypadku stron Spotted. Tego typu strony stały się szansą dla nieśmiałych. W ten sposób ludzie zyskują odwagę do nawiązywania kontaktów, stają się bardziej otwarci.
Z drugiej strony, biorąc pod uwagę wpływ Internetu na sposób myślenia, samoocenę i stosunki społeczne, komputer może doprowadzić do alienacji człowieka oraz do izolacji z życia społecznego. Wirtualny świat zaczyna nabierać cech rzeczywistości: staje się miejscem, gdzie człowiek ma przyjaciół, realizuje swoje pasje, buduje i zmienia swój wirtualny image. Pogrążenie się w cyberprzestrzeni może prowadzić do „kryzysu” życia realnego.[4]
Odmiennych określeń i stanowisk dotyczących bycia online i offline jest wiele. Jednak moim zdaniem, różnice między nimi się powoli zacierają, co można także łatwo wytłumaczyć na przykładzie facebookowej strony Spotted: Bimba Poznań. Człowiek, który wcześniej jadąc tramwajem zauważył jakąś osobę, już myślami układał zdania, które napisze w Internecie. Podobnie działa to w drugą stronę: mając już swój opublikowany post na Spotted, nawet wracając do realnego życia, jakaś jego część została już w Internecie.



[1] Z. Melosik, Globalny nastolatek [w:] Pedagogika. Kultura popularna jako czynnik socjalizacji, Wydawnictwo Edytor, Poznań-Toruń 1996
[2] Ibidem
[3] U. Paetzold, Czaty-nowy rodzaj uzależnienia,  [w:] M. Furmanek (red.), Młodzież w wirtualnej rzeczywistości i realnym świecie, Wojewódzki Ośrodek Metodyczny, Gorzów Wielkopolski, 2004 s. 34-36
[4] M. Furmanek, Wielki, wspaniały świat wirtualny i smutna codzienność-polska młodzież w dobie społeczeństwa informacyjnego, [w:] M. Furmanek (red.), Młodzież w wirtualnej rzeczywistości i realnym świecie, Wojewódzki Ośrodek Metodyczny, Gorzów Wielkopolski 2004, s. 11-17