Coś Spotted nam ucichło… Nie
widać żadnych nowych ogłoszeń. Cisza przez burzą? W sumie to bardzo możliwe.
Niedługo zacznie się wiosna, wszyscy zrzucą te ciepłe, grube kurtki i dopiero
zacznie się szał ciał. Każdy będzie z intensywnością rozglądał się na boki
szukając jakiegoś „pięknego spojrzenia”, a wtedy, zgadując, popularność Spotted
wzrośnie… stukrotnie?
Speedwayfan obiecuje, że będziemy
dążyć do osób, które odnalazły swoją miłość w tramwaju. Największy nacisk
kładzie na skuteczność, co jest oczywiście naszym podstawowym pytaniem. Z
drugiej strony Jurodiwy daje nam piękne przykłady nieznajomości w wielkim
mieście. Jeny, jak tu być oryginalną? :D
Odrzucając na bok pytania i
rozmyślania moich kolegów po fachu, chcę się zwrócić do wszystkich fanów
Spotted, którzy nałogowo czytają te ogłoszenia i zadedykować im starą piosenkę „Szukaj
mnie” z polskiego filmu, która przez cały dzień nie daje mi spokoju. Z naciskiem na słowa wśród ludzi na przystanku, w słońcu i we
mgle szukaj mnie… ;) Bądźcie cierpliwi!. Być może ktoś i Was szuka, ale nie
na Spotted?
Nie śmiejcie się ze mnie. Lubię tę piosenkę. ;P
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz